I już po zimie...

2017-03-25 12:13
Mamy taką nadzieję! My zrobiliśmy wszystko, co było w naszej... wyobraźni i tradycji!
I już po zimie...

Przedstawiamy Państwu MARZANNĘ!

To ta na pierwszym zdjęciu u góry, bo pod nią stoi Ola (nie mylić z marzanną). Za chwilę dorobimy marzannie całą resztę i wyruszymy w pierwszą i ostatnią jej podróż. Wymyślonym przez Gosię zawołaniem ostrzegliśmy zimę, by sobie już poszła, a marzannę skazaliśmy na oglądanie naszych wiosennych przygotowań i otwarcia sezonu gier i zabaw wiosennych.

Dzieciaki rozwiązywały zagadki, rebusy i wykazywały się wiedzą o wiośnie. Potem kreda poszła w ruch i niektórzy rysowali panią wiosnę, a inni przygotowywali pola do gry w klasy. A po zabawach przyszedł czas na unicestwienie marzanny, co uczyniliśmy wrzucając ją do ogniska, grzejąc się i ciesząc nastaniem wiosny. trochę jeszcze pohasaliśmy, a kiedy marzanna zupełnie zamieniła się w popiół, upiekliśmy na ognisku banany, które ciepłą słodyczą zakończyły nasze radosne spotkanie.

Mamy nadzieję, że zima już nie powstanie jak bajkowy FENIKS z popiołów i będziemy mogli się już coraz częściej i dłużej spotykać na świeżym powietrzu...!

  • I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie... I już po zimie...